30 października 2013

Dzisiaj 192 rocznica urodzin Fiodora Dostojewskiego

Fiodor Dostojewski
30 października 1821 - 28 stycznia 1881



Prozaik rosyjski. Po śmierci matki oddany do pensjonatu przez ojca, zamordowanego później przez chłopów. Wyjechał do Petersburga na studia inżynierskie. Początkowo zarabiał jako tłumacz. Już pierwsza powieść Biedni ludzie (1845, wydanie polskie 1929) przyniosła mu wielki sukces. W kolejnych stał się mistrzem analizy psychologicznej (psychologizm). Proza nierzadko na pograniczu realności i wyobraźni. Był zafascynowany irracjonalnymi pierwiastkami natury ludzkiej oraz walką dobra ze złem czającym się wszędzie. Tu - Sobowtór (1846, wydanie polskie 1962), Białe noce (1848, wydanie polskie 1902). Na dalszą twórczość wywarło silny wpływ aresztowanie go za działalność polityczną, wyrok śmierci (1849) zamieniony na katorgę i służbę wojskową, które to przeżycia znalazły oddźwięk m.in. we Wspomnieniach z domu umarłych (1860-1862, wydanie polskie 1897). Atakował ówczesny indywidualizm filozoficzny, dopatrując się w nim destrukcyjnego wpływu na człowieka i jego moralność, m.in. w Notatkach z podziemia (1864, wydanie polskie 1929) oraz w Zbrodni i karze (1866, wydanie polskie 1887-1888). Mimo sukcesu jednej z najwybitniejszych swoich powieści - Zbrodni i kary popadł w długi i uciekł przed wierzycielami za granicę 1867-1871, wydając Idiotę (1868, wydanie polskie 1909) oraz Biesy (1872, wydanie polskie 1908). Ta druga powieść przyniosła mu europejski rozgłos. W Braciach Karamazow (1879-1880, wydanie polskie 1913) potępił zarówno kapitalistyczną cywilizację, jak ruchy socjalistyczne i rewolucyjne, zarzucając im zagubienie wartości chrześcijańskich i opowiadając się stanowczo przeciwko ateizmowi. Był pisarzem pełnym moralnej pasji, nowatorem artystycznym wahającym się między skrajnym sceptycyzmem i nadzieją. Jest jednym z największych pisarzy czasów nowożytnych, wywarł duży wpływ na literaturę światową. W polskich przekładach także - Dzieła (1928-1929), Z pism (tom 1-11, 1955-1964)


Uznana za arcydzieło ostatnia powieść Dostojewskiego. Opowiada dzieje trzech braci, których łączy tragedia: zabójstwo ojca. Każdy z nich, obciążony własnymi winami, kierowany emocjami i pożądaniem, na swój sposób usiłuje odnaleźć miejsce w mrocznej mozaice rodziny Karamazowów. Powieść rosyjskiego mistrza jest uznawana za jedno z największych dzieł w historii literatury. Obok wątków obyczajowych porusza fundamentalne problemy, z którymi zmaga się ludzkość: pytanie o istnienie Boga w racjonalnym świecie, trwałość wartości w obliczu zmian i nieświadome krążenie człowieka między złem i pokutą.




W Rosji nastają niepewne czasy. Gdy ruch rewolucyjnych demokratów zyskuje na sile, ożywają rozmaite ideologie - groźne, zachłanne, niedorzeczne. Na frontach walk lewicowych idealistów i konserwatywnego establishmentu rodzi się terroryzm...
Biesy to brutalnie szczera opowieść o politykach i myśli społecznej nie tylko dziewiętnastowiecznej Rosji - to uniwersalne ostrzeżenie przed złem zaklętym w marzeniach o powszechnym szczęściu dla wszystkich ludzi. Dostojewski pisze mądrze i ironicznie. Staje w obronie zwykłego człowieka, którego różni owładnięci przez diabła ideolodzy próbują przyciąć na miarę własnych pomysłów. A jednocześnie zapowiada totalitarne koszmary XX wieku, które straciły jednostkę z pola widzenia...



"Biedni ludzie" to dramat uczuć, które nie mają racji bytu w nędznej wegetacji urzędnika n-tej kategorii. Bohaterem powieści jest biedny urzędnik o gołębim sercu, niemłody, śmieszny i lekceważony przez wszystkich. Ów biedaczyna pozwala sobie na luksus kochania - bezinteresownie - i ochraniania przedmiotu swych uczuć przed zasadzkami i trudami życia, luksus opłacony głodowaniem i upokorzeniami. Dramat ten przypomina atmosferą słynny "Szynel" Gogola, Dostojewski w osobie Diewuszkina rozwija jak gdyby i kontynuuje temat gogolowski.





 Głównym bohaterem jest Rodion Raskolnikow, 23-letni były student prawa, chłopak zbuntowany przeciw porządkowi świata, postrzeganego przezeń jako niezgodny z rozumem. Logika doprowadza młodego człowieka do zbrodni. Według Rodii normy moralne sprzeczne są z elementarnym rachunkiem i nie dotyczą w równym stopniu wszystkich. Sam stawa się ponad nimi, jednak dokonane przez niego brutalne morderstwo podważa jego wiarę we własne siły i predyspozycje. Wyczerpany psychicznie, nękany przez gorączkę i majaki, przestaje panować nad swoimi czynami. Nade wszystko zaś przekonuje się, że nie jest człowiekiem niezwykłym. Tymczasem krąg podejrzeń coraz bardziej zawęża się wokół niego.