23 maja 2014

Tak wyglądała moja ostatnia dostawa książek:) Za chwilę poszły w ruch nożyczki, a potem błogostan i pełnia szczęścia, po tak wspaniałej przesyłce i godziny czytania i wiele nocy poświęconych na książkowe podróże:) Aktualnie czekam na dostawę z Matrasa, już nie mogę się doczekać, może dzisiaj dostanę. Jest 5:35 rano, a ja nie myślę o niczym innym jak o kolejnym pełnym kartonie książek.:) Wczoraj dostałam 3 unikaty Sylvii Plath - niebawem pojawią się zdjęcia i opisy.