2 stycznia 2014

Czytanie powieści powoduje długotrwałe zmiany w mózgu

Naukowcy z Uniwersytetu Emory w USA dowiedli, że czytanie wciągających powieści powoduje zmiany neurologiczne w mózgu, które mogą utrzymywać się nawet przez kilka dni.

W eksperymencie wzięło udział dwudziestu jeden studentów, którzy przez dziewiętnaście dni czytali w godzinach wieczornych po jednym rozdziale zajmującego thrillera Roberta Harrisa „Pompeja”, opowiadającego o zagładzie starożytnego miasta podczas erupcji wulkanu Wezuwiusz w sierpniu 79 roku n.e. Każdego następnego ranka skanowano ich mózgi za pomocą rezonansu magnetycznego (fMRI).
Wyniki wykazały zwiększoną aktywność w płacie skroniowym lewej półkuli, czyli obszarze odpowiedzialnym za przyswajanie językowe. Podobne zmiany dało się zauważyć również w pierwotnej korze ruchowej odpowiedzialnej za czynności ruchowe. Neurony tego obszaru mózgu kojarzone są z tworzeniem reprezentacji doznań dla ciała. Oznacza to, że nie tylko w przenośni, ale także po części w sensie biologicznym przeżywamy wydarzenia, o których czytamy w książce. Jeśli na przykład czytamy o bieganiu, w naszym mózgu aktywują się neurony związane z fizycznym aktem biegania.
Co ciekawe, powyższe zmiany są widoczne w mózgu nie tylko następnego ranka po przeczytaniu, ale mogą się utrzymywać przynajmniej przez pięć dni, co oznacza, że lektura książek może wywierać na nasz mózg długotrwały wpływ.