12 września 2013

Dzisiaj 92 rocznica urodzin Stanisława Lema "Poeta to ta­ki, co umie w ład­ny sposób być nieszczęśliwy". "Przestań patrzeć na mnie takim ludzkim wzrokiem"


12 września 1921 - 27 marca 2006


Stanisław Lem urodził się 12 września 1921 r. we Lwowie. Dorastał beztrosko w zamożnej rodzinie mieszczańskiej. Nic nie mąciło mu stabilnego, bezpiecznego życia. Wszystko zmieniło się we wrześniu 1939 r (w roku tym zaszło wcześniej znacznie przyjemniejsze wydarzenie- pomyślne zdanie matury). Wtedy jego uporządkowany świat runął jak domek z kart. Jest świadkiem, jak sowiecka armia rozbraja i wypędza Polaków. Wielokrotnie wracał potem do tych chwil jako do najokropniejszego przeżycia. 

Życie jednak toczyło się dalej i już w r. 1940 Lem postanowił zadbać o dalszą edukację. Chciał studiować na politechnice, tam go jednak nie przyjęli z powodu "burżuazyjnego pochodzenia". Rozpoczął więc naukę na wydziale lekarskim uniwersytetu. Jednak zdążył zaledwie ukończyć pierwszy rok i do Lwowa wkroczyli Niemcy. Musiał więc przeistoczyć się ze studenta w mechanika w garażach jednej z niemieckich firm.
W 1944 r. Lwów zajęła ponownie Armia Czerwona. W tym czasie Lem powrócił na krótki czas na studia. Jednak wkrótce rodzina podjęła decyzję o przeprowadzce do Polski. W r. 1946 osiedlili się w Krakowie. Lem rozpoczyna studia lekarskie na Uniwersytecie Jagiellońskim. Niestety w 1948 r. nie udaje mu się zdać końcowych egzaminów, więc z planów kariery lekarskiej nic nie wychodzi. Stara się wspomóc budżet rodzinny w inny sposób- drukuje różnego typu utwory w licznych czasopismach. W 1951 r. wydaje pierwszą książkę, "Astronautów", która odnosi spory sukces. Cztery lata później ukazują się jego dwa następne dzieła: "Czas nieutracony" i "Obłok Magellana". Sam Lem nie lubił tych powieści, jednak stały się one dla niego bramą do wielkiej kariery pisarskiej.
Na początku lat pięćdziesiątych pisarz poznał studentkę medycyny Barbarę Leśniak. W 1954 r. wziął z nią ślub. Niestety, rok ten przyniósł mu nie tylko szczęście, ale i dramat- zmarł jego ojciec.
Niedługo później Lem został zatrudniony w Konwersatorium Naukoznawczym. Zlecono mu też pisanie przeglądów prasy w "Życiu Nauki". 
Od 1957 r. Lem przeżywa rozkwit twórczy. Ukazują się jego kolejne dzieła, które przynoszą mu zarówno krajową, jak i międzynarodową sławę. Uczestniczy w licznych naukowych gremiach. Okaże się zresztą płodny nie tylko twórczo- w 1968 r. n świat przychodzi jego syn.
Lata 70 są dla niego niespokojne z powodu napiętej sytuacji politycznej w kraju. Stara się zachować dystans, jednak nie jest to łatwe. W 1976 r. podpisuje jeden z protestów przeciwko zmianom w konstytucji. Nawiązuje też współpracę z Polskim Porozumieniem Niepodległościowym.
W 1982 r. pisarz wyjechał z rodziną za granicę- najpierw na rok do Berlina Zachodniego, a następnie do Austrii. Tam rozpoczął współpracę z "Kulturą". Do Polski wrócił w r. 1988. Rok wcześniej wydał ostatnią powieść- "Fiasko" (która zresztą mimo tytułu fiaskiem wcale nie była). Po powrocie do kraju pisał już wyłącznie felietony oraz eseje. Zbierał owoce swojej wcześniejszej twórczości w postaci licznych nagród. Jego książki przetłumaczono na ponad 40 języków!
W ostatnich latach życia podupadł mocno na zdrowiu i coraz rzadziej opuszczał dom. Zmarł 27 marca 2006 


1951 - "Astronauci "



To jedna z najsłynniejszych książek Lema, wydana po raz pierwszy w roku 1951, poddana więc była schematom socrealizmu i dlatego przez wiele lat skazana przez autora na zapomnienie. 
W tej pierwszej Lema powieści o podróży międzyplanetarnej jest jednak ładunek nieprzeciętnej wyobraźni i wiary w to, że mądrość weźmie jednak górę nad politycznym szaleństwem. Obraz Wenus gotującej się do ataku na Ziemię, albo zniszczonej wcześniej wskutek bratobójczej wojny jest do dziś poruszającą wizją skutków do jakich wiedzie prymitywny praktycyzm i żądza władzy.




1955 "Obłok Magellana"


Obłok Magellana - główne dzieło fantastyki naukowej pierwszej połowy lat pięćdziesiątych XX wieku - przez wiele lat nie był przez autora wznawiany, choć z punktu widzenia polityki nie tak wiele można mu zarzucić.
Jeśli darujemy mu obowiązkowy dydaktyzm, pozostanie nadal lekturą budzącą żywe zainteresowanie, jako pierwsza tak szczegółowo - od strony techniki, a też i psychologii członków załogi - obmyślana historia kosmicznej przygody Kontaktu.

Niniejszą edycję oparto na wydaniu z roku 1970




1957 "Dialogi"

W 1954 r., rok po śmierci Stalina, Stanisław Lem postanowił przybliżyć ludziom perspektywy, jakie otwierała przed społeczeństwem cybernetyka. Było to ważne z dwóch powodów. Po pierwsze, była nauką, która dopiero niedawno powstała. Można było jej użyć do analizy społeczeństwa i jego instytucji i spojrzeć na ówczesny świat z jej perspektywy. Po drugie, w czasie stalinizmu i terroru Sowietów nie miała możliwości rozwoju, była niejako zablokowana przez strażników prawomyślności. Teraz wreszcie miała szanse rozwoju. Lem zaczerpnął formę książki z dialogów George’a Berkeleya, stamtąd też wypożyczył dwóch dyskutantów – nieco naiwnego Hylasa i mądrego Filonousa, mentalnego przewodnika tego pierwszego. Tematy, które podejmują, są wyjątkowo różnorodne. Mówią o przemianach w sferze nauki czy filozofii nauki, o ewolucji świata polityki i świata w ogóle. Znajdziemy tu rozważania dotyczące tożsamości człowieka i perspektyw dotyczących tworzenia sztucznej inteligencji. Bohaterowie zastanawiają się nad tym, na ile da się sztucznie naśladować ludzkie myślenie, aby nie utracić ludzkiej jednostkowości, świadomości i spontaniczności. Wraz z nowinkami technologicznymi pojawił się przecież pomysł, aby powielić ludzką istotę.


1957 "Przekładaniec"

Książka „Przekładaniec” to zbiór scenariuszy filmów, spektakli telewizyjnych i słuchowisk radiowych Stanisława Lema. Zawiera dwa niepublikowane uprzednio scenariusze filmowe na podstawie wcześniejszych powieści autora: „Pamiętnik znaleziony w wannie” i „Katar”. Widowiska – szczególnie te z serii o profesorze Tarantodze – to utwory pełne groteskowego humoru. Podobnie jest z brawurowym, tytułowym „Przekładańcem”, który posłużył za scenariusz świetnego filmu Andrzeja Wajdy, w którym w roli głównej wystąpił wybitny aktor Bogumił Kobiela.







1958 "Eden"

Co sprawia, że powieść czyta się z nie słabnącym zainteresowaniem? Z pewnością niezwykła wyobraźnia autora, który tworzy zmysłowe, bogate wizje planetarnej natury i kultury, a zarazem umiejętnie dozuje napięcie, pozwalając tajemnicom Edenu odsłaniać się stopniowo, z dramatycznym napięciem.
Polityczne porządki na planecie przypominają czytelnikom wizje Orwella, ale najważniejszy jest tam sceptycyzm co do szans wzajemnego poznania: jauż sama odmienność stosowanych technologii sprawia, że przybysze i miejscowi do końca nie potrafią naprawdę się porozumieć.






1961 "Śledztwo"


Śledztwo" to powieść na pozór staroświecka, w tradycyjnym, angielskim stylu. Im dalej jednak zagłębiamy się w zagadkę, tym bardziej odległe zdaje się rozwiązanie, a przy tym świat powieści - z poczciwej dekoracji do konwencjonalnego "przestępstwa" - przemienia się w nowoczesną wizję świata-chaosu, świata przepełnionego, w którego labiryncie szukać sobie musimy nowych, nie zawsze godnych zaufania przeciwników.








1961 "Pamiętnik znaleziony w wannie"


To relacja z pierwszej ręki, dotycząca przeżyć agenta uwięzionego głęboko w podziemnym kompleksie wojskowym Nowego Pentagonu, gdzieś pod Górami Skalistymi. Świat i życie tajnego kompleksu rządowego przypominają kafkowskie wizje biurokracji i zagubienia w trybach maszyn urzędniczych. Bohater w tym nieprzyjaznym świecie, gdzie tylko on wydaje się być normalnym, musi pod zagrożeniem życia kontynuować tajną misję agenta wojskowego, skierowaną przeciwko nieznanym wrogom wewnętrznym. Wszystko zorganizowane w stylu ultratajnych szpiegowskich awantur. 






1961 "Powrót z gwiazd"


Powrót z gwiazd to historia astronauty, który na skutek paradoksu czasowego Einsteina powrócił z wyprawy w Kosmos na Ziemię, gdzie tymczasem minęło półtora stulecia. Hal Bregg próbuje zrozumieć i zaakceptować ziemską cywilizację, która zrezygnowała zpodejmowania ryzyka na rzecz bezpieczeństwa i dostatku. Fascynująca wizja Ziemi jako obcej planety na której - by żyć tam dalej - trzeba na nowo doświadczyć na sobie problemów sensu egzystencji, dobra i zła, swobody i zniewolenia, agresji i miłości.







1961 "Solaris"

Najsłynniejsza powieść Stanisława Lema w nowym wydaniu! Dzieło przetłumaczone na kilkadziesiąt języków i dwukrotnie przeniesione na ekran.

W Solaris Stanisław Lem podejmuje jeden z najpopularniejszych tematów literatury fantastycznej - temat Kontaktu. Z obcą cywilizacją, odmienną formą życia, a może po prostu z Nieznanym, tego Lem jednoznacznie nie dopowiada. Być może dlatego Solaris po kilkudziesięciu lat od pierwszego wydania wciąż fascynuje.








1964 "Niezwyciężony"

"Niezwyciężony" to wymarzony scenariusz wielkiego batalistycznego filmu, poświęconego starciu ludzi z powstałą samorzutnie na odległej planecie populacją mikroautomatów niszczących wszelkie myślenie.













1964 "Summa Technologiae"

"Spośród książek dyskursywnych zadowolony jestem wyłącznie z Summy technologiae. Nie znaczy to, że nie można jej zmienić, ale że jeśli się nie musi, to nie należy tego czynić. Ona żyje i przetrwała (...)" - powiedział Lem w rozmowach ze Stanisławem Beresiem.

"Spośród jego wielkich esejów Summa technologiae wysuwa się istotnie po latach na czołowe miejsce, usuwając nieco w cień inne podobne książki. Nie dlatego może, by tamte były mniej od niej ciekawe, ale dlatego, że Summa... najlepiej jako wywód jest »domknięta«, dotyczy spraw, których upływ czasu nie przedawnił, doczekała się też najbardziej ekscytujących spełnień w rzeczywistości ludzkiej kultury i techniki."




1964 "Bajki robotów"

Dawno, dawno temu, gdzieś za Cieśniną Andromedzką żyli sobie Palibaba-intelektryk, Królewna Elektrina i robot Automateusz...
Nowe wydanie jednej z najsłynniejszych książek Stanisława Lema!
Bajki robotów po raz pierwszy ukazały się w 1964 roku. Od tego czasu nieustannie bawią i zadziwiają swą oryginalnością. Lem, jak sugeruje już sam tytuł, połączył w tej książce światy na pozór sobie obce: baśniową akcję przeniósł w kosmos, a księżniczki i czarodziejów zamienił na inteligentne i przede wszystkim obdarzone uczuciami maszyny. Powstał w ten sposób utwór wymykający się wszelkim klasyfikacjom, dzieło, które może być czytane przez młodszych czytelników, ale także przez wymagających miłośników fantastyki naukowej, skrzące się błyskotliwym humorem i arcyzabawną groteską.
W świecie lemowskich robotów nie brakuje istot wrażliwych i dobrych, ale są też tacy, którzy za wszelką cenę chcą narzucić pozostałym swoją wizję rzeczywistości. Czy to nam czegoś nie przypomina?



1965 "Cyberiada"

Duet ten stanowi parę najlepszych przyjaciół, ale też rywali. Ich spory o miano najlepszego konstruktora przybierały nawet dość brutalne formy (opowiadanie Wielkie lanie). Kiedy nie są oni zajęci konstruowaniem kolejnych wspaniałych mechanizmów, podróżują po Wszechświecie, pomagając potrzebującym. I jakkolwiek są oni opisywani jako dobrzy i praworządni, nie oponują i nie wstydzą się przyjmować hojnych nagród za ich usługi. Oszukani w tej materii nie zawahają się sami ukarać niesłowne osoby.








1966 "Wysoki Zamek"

Na tle panoramy międzywojennego Lwowa Lem czyni siebie samego bohaterem opowieści o dojrzewaniu - nie mniej atrakcyjnej i pełnej zaskoczeń niż fantastyczne fabuły. Bo też po co zagląda się w dzieciństwo? Najpierw z przyczyn sentymentalnych i dla rekonstrukcji minionego świata. Potem jednak po to, by siebie - dojrzałego - zrozumieć i w centrum panoramy zbudować Wysoki Zamek sensu, pomnik przymierza między dawnymi a nowymi laty. 








1968 "Filozofia przypadku"

"Filozofię przypadku" rozpoczyna Lem od refleksji nad teorią literatury, sierdzi się na uczonych profesorów, aby stworzyć w końcu taką koncepcję dzieła, która okaże się zapowiedzią nowych kierunków w literaturoznawstwie. Ale - jak to bywa w jego esejach - wywód rozrasta mu się w „ogólną teorię wszystkiego" i staje się w końcu apologią przypadku jako uniwersalnego czynnika, który pozwala rozumieć mechanizmy wszelkiego typu ewolucji, decyduje o tym, jacy jesteśmy, jaki jest kosmos, jaki świat istot żywych, i wreszcie - jaka kultura, w której wzrastamy.







1968 "Głos Pana"

Głos Pana to powieść science fiction ze zwartym filozoficznym przesłaniem. Opowiada ona o wysiłku naukowców nad rozkodowaniem, przetłumaczeniem i zrozumieniem transmisji pozaziemskiej. Powieść krytycznie podsumowuje ludzkie intencje i wysiłki w interpretacji tłumaczenia obcej wiadomości i zastosowanie zdobytych danych. Powieść ta, obok Solaris i Cyberiady, jest jednym z najbardziej znanych dzieł autora.









1968 "Opowieści o pilocie Pirxie"

Stanisław Lem planował dwa, może trzy opowiadania o pilocie Pirxie. Ku radości czytelników powstało ich więcej. Dzięki temu możemy dziś obcować z jednym z najsłynniejszych bohaterów literatury science-fiction.
Kim jest Pirx? Jest jednym z nas. Nie ma w sobie nic z herosa i zdarza mu się wpadać w panikę. W decydujących momentach jednak dzięki inteligencji, a czasem dzięki łutowi szczęścia, udaje mu się znaleźć wyjście z opresji.
Pirx dojrzewa z każdym kolejnym opowiadaniem. Razem z nim dojrzewają problemy, którym musi stawić czoła. Ale nie tylko to stanowi o wartości tych przygód - w każdym opowiadaniu pilot udowadnia, że człowiek ma szansę w konfrontacji z bezkresnym i zimnym kosmosem. Pilot Pirx pokazuje, że nasze słabości czasem mogą być naszą siłą.







1970 Fantastyka i futurologia

1971 Doskonała Próżnia
1971 Kongres futurologiczny
1973 Wielkość urojona
1976 Dzienniki gwiazdowe
1976 Katar
1981 Golem XIV
1981 Wizja Lokalna
1981 Pokój na Ziemi
1987 Fiasko
1989 Człowiek z Marsa
1996 Tajemnica chińskiego pokoju
1999 Bomba megabitowa
2000 Okamgnienie
2002 Tako rzecze Lem
2006 Rasa drapieżców


Stanisław Lem - Ciekawostki

*Stanisław Lem był największym polskim pisarzem fantastyki naukowej. Znany był na całym świecie, jego książki zostały przetłumaczone na 41 języków i osiągnęły 30 mln egzemplarzy.

*Został odznaczony Orderem Orła Białego, a jego imieniem nazwano planetoidę i pierwszego polskiego satelitę naukowego. Ale twórczość to jedno, a jego życie osobiste - drugie. Bo, czy wiedziałeś na przykład, że Lem lubił ścigać się na światłach?

*Jak przeczytać możemy w Wikipedii, Lem uwielbiał marcepan i chałwę. Nie chciał z nich zrezygnować nawet wtedy, gdy pod koniec życia zachorował na cukrzycę. Z alkoholi pijał likiery, najczęściej benedyktynkę i chartreuse. Palił papierosy, ale tylko mentolowe. Musiał się z nimi rozstać w połowie lat 80. z powodu kłopotów ze zdrowiem.

*Lem uwielbiał góry - co roku z żoną jeździł na narty do Zakopanego i także tam spędzał tam czas także latem. Wszystko przez pyłki, na które był uczulony (pylenie w Tatrach występuje później niż w Krakowie, gdzie mieszkał pisarz). Nocował w Domu Literatów Astoria, gdzie powstały także najsłynniejsze dzieła.

*Ulubioną lekturą Lema była "Trylogia" Sienkiewicza i twórczość Bolesława Leśmiana. Z filmów najbardziej lubił te z King Kongiem, Jamesem Bondem, "Gwiezdne Wojny" i serial "Star Trek". Przy tym ostatnim jednak krytykował scenarzystów za lekceważenie praw fizyki.

*Stanisław Lem był pasjonatem motoryzacji, w swoim garażu miał m.in. AWZ P70, Wartburga 1000, Fiata 1800, Fiata 125p i Mercedesa W201. Lubił wyprzedzać, ścigać się spod świateł i z impetem wjeżdżać do garażu. Sam majsterkował przy swoich autach.