9 czerwca 2014

Sylvia Plath - "Wisielec"

Jakiś bóg mnie za włosy trzymał na uwięzi.
Skwierczałam w smętnych woltach jak prorok na pustyni.

Gadzia powieka nocy nieuchwytną plamą
Pod nagim okiem lampy świat pustych, białych dni.

Sępia nuda przypięła mnie do tej gałęzi.
On, na moim miejscu, zrobiłby to samo.