10 sierpnia 2013

Sylvia Plath - "Przeprawa przez wodę"



Czarne jezioro, czarna łódź, dwóch czarnych papierowych ludzi.
 Dokąd odchodzą czarne drzewa, co piją tutaj?
 Ich cienie muszą pokrywać Kanadę.

Nikłe światło przesącza się z kwiatów wodnych.
 Ich liście nas nie ponaglają:
 Są krągłe, płaskie, pełne tajemniczych rad.

Chłodne światy opadają z wiosła.
 Duch ciemności jest w nas, jest też w rybach.
 Gałąź unosi bladą, pożegnalną dłoń;

Gwiazdy rozkwitają wśród lilii.
 Czyż nie oślepiają cię te syreny bez wyrazu?
 To jest milczenie zdumionych dusz.